Z KART HISTORII

Wypożyczalnia "Sukces" ma już 20 lat. Dysponuje sprzętem nowoczesnym uwzględniającym najnowsze trendy światowe ("carving"). W szkole narciarskiej uczymy również jazdy carvingowej na nartach, możemy też szkolić w zakresie jazdy sportowej. Jesteśmy firmą rodzinną, lecz mamy sentyment do przeszłości, bo nasza rodzina jest związana z narciarstwem od blisko 100 lat, czyli od czasu gdy Stanisław Barabasz przywiózł pierwsze "skije" do Zakopanego.

Baśka Galicowa-Pejko. Wielkanoc 2000. Zawody w starym stylu o "Jajo Wielkanocne". Sukienka praprababci (sprzed 100 lat), w ręku kij bambusowy Barabasza.

Pokolenie naszych babć i dziadków aktywnie uprawiało narciarstwo. Dziadek Tolek dowoził turystów na Kalatówki "busem" Chevroletem, a babcia Kazia jako jedna z nielicznych pań skakała na nartach.
Podstawową techniką narciarską był "szus" (jazda na wprost) i telemark (skręt).

Lata 20-te, lata 30-te

Obecne pokolenie średnie (mamy i tatusiowie) uprawia sport wyczynowy. Naszą najlepszą narciarką w rodzinie jest Basia Galica (wielokrotna mistrzyni Polski, członek kadry narodowej. instruktorka i trenerka, wychowawczyni nowych pokoleń narciarzy w klubach i szkole sportowej).
Jurek Czerski, stary "wyga instruktorski" przez 25 lat nauczył jeżdzić na nartach tysiące ludzi.

Lata 70-te Lata 90-te

Najmłodsze pokolenie, dzisiejsi wnukowie, kontynuuje rodzinne tradycje narciarskie.